Marzyłem od zawsze o centrum sterującym w postaci tabletu zamontowanego na ścianie w salonie, żeby zawsze mieć podgląd w całość systemu. Wszystkie włączniki i czujniki na wyciągnięcie ręki. Rewelacja. Pomyślałem sobie: „co stoi na przeszkodzie?„. Odpowiedź brzmiała nic 🙂

Dwa rzepy na plecy i tablet wisi. Byłem wstępnie na taką okoliczność przygotowany ale mimo wszystko układ kart wymagał podszlifowania. Dla bezpiecznej obsługi tabletu na ścianie, musiałem uniemożliwić osobom postronnym grzebanie w ustawieniach tabletu jak i samego HomeAssistanta. Samo „zabezpieczenie” HA to utworzenie nowego użytkownika z odpowiednimi uprawnieniami. Do zablokowania dostępu poza aplilacją użyłem Fully Kiosk Browser.
Fully Kiosk Browser
Sama konfiguracja aplikacji jest bardzo prosta. Podajemy lokalny adres naszego homassistanta, logujemy się i już 🙂
Home assistant wykryje instancje aplikacji i doda nam do systemu encje z nią związane.
możemy włączać lub wyłączać ekran, możemy sterować funkcją wykrywania ruchu. I co najważniejsze mamy dostęp do encji monitorującej stan baterii tabletu.


Dzięki tym wymienionym encjom możemy wykonać w pełni zautomatyzowany proces obsługi ładowania ekranu. Wiadomym jest, że tablet musi być na stałe podłączone do ładowarki, żeby nie trzeba było pamiętać o ładowaniu. Wiemy też, że urządzenie nie może być ciągle ładowane bo zabija to baterie. Nowe urządzenia mają co prawda rozwiązane to programowo i same przestają się ładować.
Mój tablet niby reguluje sobie ładowanie sam jednak mimo to chciałem zrobić to tak jak internet poleca, czyli odcinam prąd jak poziom baterii przekroczy 80% i zaczynam ładować jak spadnie poniżej 20%.

Sterowanie wybudzaniem ekranu
Sterowanie wybudzaniem ekranu opiera się o 2 czujniki ruchu. Czujnik ruchu w salonie oraz czujnik ruchu z kamery tabletu. Wyłączyłem włączanie ekranu w aplikacji a jedynie przekazuję stan z czujnika ruchu w tablecie. Dzięki takiemu zabiegowy mam pełną kontrolę nad wybudzaniem ekranu. Dodatkowo wybudzenie jest uzależnione od kilku pomocników. Między innymi jest blokada wybudzania w godzinach nocnych oraz podczas zajęć.

Sprzęt użyty do wykonania projektu
Tablet Lenovo Tab m10, który leżał zapomniany w komodzie dostał nowe życie. W końcu stał się przydatny. Jako uchwyt do tabletu wykorzystałem plecki od etui z klapką. Rewelacyjnie się spisały w tej roli. Bardzo dobrze trzyma tablet. Nie wiem nawet czy nie za mocno i czy on w ogóle jest jeszcze wyciągalny 😛
Do obsługi zasilania użyłem zbmini Extreme od sonoff. Działa bez zarzutu po integracji zigbee2mqtt. Wszystko co mogę puszczam przez mqtt pomaga to w znaczny sposób ograniczyć ilość integracji podpiętych do homeassistanta.


No i ostatnim elementem jest kostka ładowarki. Nie ma tu potrzeby w sumie kupowania takiego elementu ale, żeby zaoszczędzić trochę miejsca, nie robić gniazda i używać zwykłej ładowarki znalazła się na liście zakupów. Jeszcze zapomniałem o kabelku kątowym micro usb, którego użyłem aby zminimalizować przestrzeń, którą zajmuje cała instalacja.
Montaż tabletu na ścianie
Jestem programistą z mocno rozbudowanymi umiejętnościami remontowymi jak już nie raz napomniałem. Mam też strasznie mocno wyczulone poczucie estetyki związanej z rurkami i kablami prowadzonymi natynkowo. Wszystko musi być wkute w ścianę. Nie mogłem wobec tego zostawić tabletu na rzepach z wiszącą ładowarką.

Pierwsze koty za płoty. Podkułem tynk na wymiar tabletu. I stało się to czego w sumie się spodziewałem czyli kable, które skutecznie utrudniły zadanie zlicowania tabletu ze ścianą. Na szczęście udało się podkuć pod przewodami i cofnąć je oraz dołożyć przewód do ładowarki. Osadzenie puszki z miejscem na ładowarkę i sonoffa poszło bardzo sprawnie. Gipsowanie, osadzanie narożników, gładziowanie, szlifowanie oraz malowanie zajęło praktycznie cały weekend. Było warto.
Poniżej fotorelacja z prac remontowych:







Oto efekt prac remontowo budowlanych. Koszt z jakim trzeba się liczyć, zakładając, że mamy tablet to około 200zł. Moduł sonoff, plus ładowarka i kabelek kontowy to około 100zł. Druga stówka na materiały: gips, gładź, kawałek przewodu, puszka, narożnik.
Jeżeli natomiast nie mamy tabletu do dyspozycji to koszt takiego dashboard’u jest uzależniony od tego jakiej klasy urządzenie się kupi. Trzeba jednak pamiętać, że najtańsze tablety będą działać i zniszczy to cały efekt.


Brakuje jeszcze estetycznej ramki… niestety jestem teraz na etapie myślenia o wymianie włączników więc ramka musi poczekać aż zdecydujemy się na włączniki, żeby ramka tabletu była jak najbardziej zbliżona do osprzętu elektroinstalacyjnego.